Półtora tygodnia temu sielanka się skończyła, malutka zaczęła strasznie miauczeć i kuleć. Problemem okazała się prawa, tylna łapka. Po wizycie u weterynarza i zrobieniu zdjęć RTG okazało się, że to pęknięcie! Fifi miała ograniczony ruch i była na środkach przeciwbólowych. Doraźnie pomogło. Ale koteczka znowu zaczęła utykać i rozpaczliwie miauczeć. Podczas kolejnej już wizyty okazało się, że pęknięcie się odnowiło- mała dostała leki przeciwbólowe i skierowanie do ortopedy. Pan dr po wykonaniu kolejnego RTG stwierdził, że konieczna jest operacja i gwoździowanie łapy. Według diagnozy uraz malutkiej to tzw. pękniecie wzrostowe.

KARTA LECZENIA >>TUTAJ<<

Nie można było czekać, trzeba było działać natychmiast, bo koteczka cierpiała. Operacja to ogromny koszt, który przekracza możliwości Pani Ilony. Wykazała się ogromnym sercem przygarniając to kocie maleństwo i pragnąc zapewnić mu kochający dom. Pod swoją opieką ma kilka innych zwierzaków, które są przewlekle chore. Za kilka tygodni małą czeka następny zabieg, by usunąć gwoździe. I kolejne koszty… Pani Ilona czuje żal sama do siebie, że nie jest w stanie samodzielnie opłacić leczenia Fifi. I bardzo trudno jej prosić o pomoc, jednak jest w sytuacji bez wyjścia… Tu chodzi o zdrowie i szczęśliwą przyszłość małego kociaka, którego bardzo kocha.

Kochani, wiemy że macie ogromne serca i nie zostawicie Fifi bez wsparcia- dllatego prosimy was z całego serca o poMOC! Wierzymy, że dobro powraca- pokażmy, że tak rzeczywiście jest!

NASZ CEL: 2800 ZŁ

INFORMACJA DLA DARCZYŃCÓW

Fifi – malutka, 10-tygodniowa koteczka walczy o sprawność! POMÓŻ!

1,033zł
mamy

2,800zł
Potrzebujemy

37% Darowizna

25
Darczyńcy