Kocurek bytował na jednej z trójmiejskich działek. Chorować musiał od dłuższego czasu. Wolontariuszki Pomorskiego Kociego Domu Tymczasowego (Fundacja Viva!) spotkały go przypadkiem, sterylizując stadko kotek wolno żyjących.
Kocurek był bardzo płochliwy i nie zbliżał się do człowieka. Jednak nawet z 30 metrów można było zobaczyć ogromną ranę na szyi. Ciężko było go złapać. Ale udało się. Mały od razu pojechał do lecznicy.
Jego biedne ciałko gniło w dosłownym tego słowa znaczeniu. Widać, że się męczył. Dziwne, że był jeszcze w stanie przychodzić na jedzenie. Dzięki temu udało się go złapać.
Weterynarz stwierdził tak dalekie zakażenie, że w szyi i żuchwie popękały już mięśnie. W ranie wiły się żywe, wielkie robaki. Po krótkim czasie rozchodziły się po całym kontenerze, w którym wieziono biedaka.
Nie wiadomo dokładnie co przytrafiło się Białemu. Najprawdopodobniej było to pogryzienie. Jednak rany na szyi kota były zbyt duże aby można było podejrzewać, że powstały na skutek kocich walk. Kota musiało pogryźć większe zwierzę.
Z relacji okolicznych mieszkańców wiadomo, że w tym miejscu częste są przypadki celowego szczucia psami kotów wolno żyjących, bytujących w tamtym rejonie. Czemu? Penie dlatego, ze sparwcy takich zachowań pozostają bezkarni. Czują, że mogą. Nie mają serca, sumienia ani poczucia moralności. Krzywdzą bo mogą! Tylko człowiek potrafi nienawidzić za nic. Za to, że zwierzę żyje obok niego, że po prostu jest. Inni ludzie przechodzili obok, widzieli kotka, widzieli w jakim jest stanie. Nie reagowali… Oni także są winni bólu i cierpienia białego - winni przez swoją obojętność. Gdyby nie przypadek, nie sterylizacje w tamtym miejscu, kotek zostałby skazany na powolną śmierć.
Czyszczenie rany trwało długo. Teraz mały dostaje dwa silne antybiotyki, leki przeciwbólowe, przeciwzapalne. Czeka go długie dochodzenie do zdrowia. Trzymamy kciuki aby antybiotyki powstrzymały zakażenie. Ten kotek musiał bardzo cierpieć. Mamy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Chcemy wynagrodzić mu to, co go spotkało, być może ze strony człowieka. Mamy nadzieję, że uda się go uratować. Bez tej nadziei trudno byłoby mu pomóc.
Będziemy walczyć o jego powrót do zdrowia. Bardzo prosimy o wsparcie na leczenie Białego. Jego rekonwalescencja na pewno będzie długa i kosztowna. Ale inaczej nie możemy. Bardzo prosimy o pomoc. Kotek spędzi w lecznicy wiele tygodni. Dostał na razie imię Biały. Imię to przyniosło jakiś czas temu szczęście innemu kocurkowi w ciężkim stanie. Mamy nadzieję, że tym razem będzie podobnie.
Aktualizacja 22.07.2016
Dostaliśmy wiadomość od wolontariuszek opiekujących się Białym. Jest nieco lepiej ale walka trwa!!!
"Odwiedziliśmy dziś Białego w lecznicy, rozmawialiśmy z lekarzem. Jest poprawa, kotek dobrze zareagował na antybiotyki. Rana wygląda lepiej. Oczywiście nie ma jeszcze diametralnej zmiany ale sytuacja rozwija się w dobrą stronę. Stan Białego zaczyna się poprawiać. Jeszcze długa droga przed nim i sporo wysiłku lekarzy. Prosimy cały czas o wsparcie i pomoc w leczeniu Białego".
Aktualizacja 13.08.2016
Biały jest już ponad trzy tygodnie jest na leczeniu. Rana wygląda zdecydowanie lepiej. Nie ma już widocznego stanu zapalnego. Ale ranka cały czas jest. Załączamy zdjęcia Białego na dzień dzisiejszy. Jest jeszcze żywe ciało. Musi wytworzyć się nowa skórka, aby ponownie nie wdało się zakażenie. Rachunek za Białego w lecznicy cały czas rośnie. Będziemy musieli go zapłacić. Prosimy o pomoc.
Nasz cel: 4000 zł
Anonimowy
28/12/2016
20zł
Małgorzata B.
23/11/2016
10zł
Michalina K.
23/11/2016
100zł
Anonimowy .
11/11/2016
20zł
Basia .
29/10/2016
10zł
Anonimowy .
10/10/2016
20zł
Aleksandra Z.
14/09/2016
10zł
Anonimowy .
12/09/2016
40zł
Patrycja R.
12/09/2016
20zł
Małgorzata Banaś
04/09/2016
10zł
Anonimowy .
30/08/2016
20zł
Katarzyna S.
29/08/2016
40zł
Aneta U.
28/08/2016
100zł
Anonimowy .
18/08/2016
30zł
beata .
17/08/2016
40zł
Anonimowy .
15/08/2016
30zł
Paweł P.
15/08/2016
40zł
Maria S.
05/08/2016
40zł
Anonimowy .
04/08/2016
10zł
Anna K.
04/08/2016
30zł
Anonimowy .
04/08/2016
40zł
Paulina W.
04/08/2016
20zł
Agnieszka A.
03/08/2016
20zł
Anonimowy .
02/08/2016
5zł
Agnieszka R.
02/08/2016
20zł
Anonimowy .
28/07/2016
40zł
Magdalena L.
27/07/2016
15zł
Anonimowy .
26/07/2016
10zł
Małgorzata M.
26/07/2016
10zł
Mateusz T.
26/07/2016
30zł
Anonimowy .
25/07/2016
50zł
Joanna C.
25/07/2016
10zł
Anonimowy .
25/07/2016
50zł
Ewelina P.
25/07/2016
40zł
Anonimowy .
25/07/2016
20zł
Dominika K.
25/07/2016
20zł
Anonimowy .
24/07/2016
50zł
Anonimowy .
24/07/2016
10zł
Natalia N.
23/07/2016
5zł
Dominika Z.
23/07/2016
100zł
Anonimowy .
23/07/2016
20zł
Kasia K.
22/07/2016
50zł
Anonimowy .
22/07/2016
30zł
Anonimowy .
22/07/2016
50zł
rafał z.
22/07/2016
10zł
Katarzyna L.
22/07/2016
10zł
Anonimowy .
22/07/2016
40zł
Dorota B.
22/07/2016
40zł
Monika R.
22/07/2016
10zł
Anonimowy .
21/07/2016
20zł
Agata S.
21/07/2016
20zł
Anonimowy .
21/07/2016
10zł
Anonimowy .
21/07/2016
5zł
Tomasz M.
21/07/2016
200zł
Anonimowy .
20/07/2016
20zł
Anonimowy .
20/07/2016
10zł
Anonimowy .
20/07/2016
50zł
Anonimowy .
20/07/2016
20zł
Anonimowy .
20/07/2016
20zł
.
20/07/2016
20zł
Anonimowy
20/07/2016
10zł
Justyna B.
20/07/2016
40zł
Małgorzata W.
20/07/2016
10zł
Mirela P.
20/07/2016
10zł
Magdalena C.
20/07/2016
15zł
Anonimowy .
20/07/2016
40zł
Anonimowy .
20/07/2016
25zł
Anonimowy .
20/07/2016
10zł
.
20/07/2016
15zł
Arleta .
20/07/2016
20zł
Małgorzata A.
20/07/2016
10zł
Marta B.
20/07/2016
10zł
Anonimowy .
19/07/2016
10zł
Magda P.
19/07/2016
10zł
Kinga Kania
19/07/2016
100zł
Kasia .
19/07/2016
5zł
Anonimowy .
19/07/2016
100zł
Anonimowy .
19/07/2016
50zł
Anonimowy .
19/07/2016
200zł
Anonimowy .
19/07/2016
20zł
Anonimowy .
19/07/2016
10zł
Anonimowy .
19/07/2016
30zł
Anonimowy .
19/07/2016
10zł
Anna M.
19/07/2016
10zł
Malgorzata W.
19/07/2016
10zł
Anonimowy .
19/07/2016
10zł
Grażyna M.
19/07/2016
50zł
Anonimowy .
19/07/2016
40zł
Anonimowy .
19/07/2016
10zł
Anonimowy .
19/07/2016
30zł
Anonimowy .
19/07/2016
20zł
Anonimowy .
19/07/2016
20zł
Natalia C.
19/07/2016
50zł
Iwona B.
19/07/2016
10zł