Inka to suczka, która jako szczeniak została adoptowana przez nieodpowiedzialnych ludzi. Już na drugi dzień po „adopcji” stało się wielkie nieszczęście. Inka wypadła z balkonu na trzecim piętrze… „Właściciele” nawet nie poczuli się do tego by zanieść psiaka do weterynarza. Zażądali natychmiastowego zabrania Ineczki przez Dom Tymczasowy z którego ją adoptowali, a Dom oddał sunię Pani Monice, która była całkowicie nieświadoma tego co się wydarzyło…

Inka złamała kręgosłup. Przez ludzką nieodpowiedzialność do końca życia będzie kaleką! To jeszcze szczeniak, psie dziecko, które już tyle wycierpiało... Kara dla ludzi niestety nie przyszła. Sprawa jest trudna i skomplikowana. A Inka od wielu miesięcy walczy o swoją sprawność. O to aby mogła przeżyć życie w komforcie. Przecież ta sunia to jeszcze młodziutki pies. Do wypadku doszło kiedy była szczeniakiem.

Przeczytaj opis lekarski Inki tuż po wypadku TUTAJ i TUTAJ

Pomóżmy Ince stanąć na łapki.

Dziewczynka ma dom. Jest kochana. Potrzeba „tylko” pieniędzy na bardzo drogą terapię.

To nasza trzecia zbiórka dla Inki:

1. Oszukana Inka – obiecano jej życie, została kaleką! POMÓŻCIE przywrócić sprawność psiemu dziecku!!!
2. INKA - zbieramy na rehabilitację i wózeczek!

Dzięki zebranym na tych zbiórkach funduszach udało się zapewnić Ince operację (tuż po wypadku), rehabilitację, kupiliśmy Ince wózeczek oraz ortezy a także sfinansowaliśmy terapię komórkami macierzystymi.

To wszystko są ogromne koszty, którym opiekunka nigdy sama by nie podołała! Nigdy… A dzięki Wam Inka jest szczęśliwa. Biega i ma się naprawdę dobrze.

Jednak złamanie kręgosłupa to nie jest problem, który można wyleczyć. Przed Inką dalsza, bardzo kosztowana terapia. Przed Inką kolejna operacja: operacyjna stabilizacja nadwichniętych stawów biodrowych.

Od pewnego czasu, podczas niektórych ćwiczeń, szczególnie w prawej łapce staw coraz bardziej "przeskakiwał". Na wizycie kontrolnej zostało zrobione zdjęcie rtg, na którym widać, jak główka kości udowej wypada ze stawu biodrowego. Więzadła osłabły i stąd taka sytuacja. Warunkiem, żeby Inka stanęła na łapki jest stabilizacja tego stawu. Niedługo zostanie podana druga dawka komórek macierzystych i lekarz prowadzący Inkę zaproponował, żeby podczas jednej narkozy ustabilizować staw i podać komórki. Wiąże się to z kolejnymi kosztami…

Przeczytajcie opis lekarski Inki TUTAJ

Potrzebujemy funduszy a sfinansowanie leczenia i opłacenie operacji oraz dalszej rehabilitacji. Kocahni, tyle już zrobiliście dla Inki! Bardzo prosimy o dalszą pomoc!!!

Losy Inki można na bieżąco śledzić na wydarzeniu suni na Facebooku

• Nasz cel 5000 zł

Oszukana Inka ? leczenie wciąż konieczne i? takie drogie!!! Prosimy o pomoc!

3,838zł
mamy

5,000zł
Potrzebujemy

77% Darowizna

130
Darczyńcy