Pies był z innej gminy dlatego nie mógł być przyjęty do schroniska w którym prowadzimy wolontariat, gmina w której przebywał ma umowę z Wojtyszkami dlatego znaleźliśmy dla niego miejsce w domu tymczasowym. Na początku był bardzo zestresowany, przez prawie dwa dni się nie załatwił, do tego zaczął się źle czuć. Ponieważ miał dużo kleszczy padło podejrzenie babeszjozy, po zrobieniu testów okazało się jednak, że to nie to. Franek miał po prostu anemie.
Teraz czuje się już dużo lepiej, ładnie je, bawi się z dziećmi, chodzi na spacery i jest zupełnie innym pieskiem. Jest wesoły i znów zaufał ludziom. Jest już gotowy do kastracji i szczepień. Powoli też coraz więcej osób o niego pyta i możliwe, że zaraz znajdzie dom. Póki co Franek domu jeszcze nie ma więc mamy czas w pełni przygotować go do adopcji.
NASZ CEL: 550 zł
Dominika P.
14/07/2017 |
70zł |
Anonimowy .
13/07/2017 |
40zł |
Rozalia M.
13/07/2017 |
50zł |
Kinga K.
13/07/2017 |
50zł |
Monika S.
13/07/2017 |
20zł |
B.
13/07/2017 |
10zł |
Iwona G.
12/07/2017 |
20zł |
Sabrina M.
12/07/2017 |
102zł |
Anonimowy .
07/07/2017 |
20zł |
Anonimowy .
07/07/2017 |
10zł |
Anonimowy .
06/07/2017 |
10zł |
Anonimowy .
06/07/2017 |
20zł |
Anonimowy .
06/07/2017 |
50zł |
Elisabeth W.
03/07/2017 |
50zł |
Regina M.
02/07/2017 |
10zł |
Anonimowy .
29/06/2017 |
20zł |