Puszek jest wnętrem- konieczna jest operacja - POMÓŻ!

Kochani, dzięki Wam Puszek jest już po operacji! A my mogliśmy opłacić faktury za jego leczenie! Jesteście cudowni!  Wasza poMOC ma MOC. Z racji tego, że lubimy Wam przekazywać dobre wiadomości… Mamy dla Was wieści od opiekunki psiaka: 

"Puszek jak na prawdziwego Twardziela przystało, dzielnie stoczył dzielny bój najpierw z głupim jasiem stojąc na baczność, potem narkozą warcząc na wszystkich wrogów, by na końcu stawić czoło bezwzględnemu potworowi: rakowi. Guz był ogromny i musiał go bardzo boleć... Po operacji psiak wyszedł o własnych siłach, ale później ból nie pozwolił mu się położyć. Stał tak kilka godzin:( bardzo się martwiliśmy, ale nic nie mogliśmy zrobić. Dostał antybiotyk i leki przeciwbólowe. W końcu padł i spał bardzo długo:) Zapomniał też jak się wchodzi po schodach. Musielismy go znowu uczyć kilka dni, powolutku pokazywaliśmy, że schody nie są straszne. Robiliśmy to z wielkim uśmiechem, wiedząc że za chwilę zobaczymy jego uśmiech... :) 
 
 
 
 
 
 
Puszek już po dwóch dniach przypomniał sobie, że trzeba warczeć, także już wiedzieliśmy, że wszystko ok. Pan Dr powiedział, że jego agresja mogła być spowodowana nadmiarem testosteronu, który był produkowany przez ten nowotwór i Puszek powinien zrobić się milszy. Uśmiechaliśmy się, ale ciężko nam było wtedy w to uwierzyć. Jednak miał rację: Puszek zmienił się diametralnie. Jest wesoły, zadziorny, uwielbia zabawki, zwłaszcza gryźć sznur  i szarpać swojego szczurka. Oj się na nim wyżywa!:) Wróciła mu chęć do życia, aż niewiarygodne, że ma 12 lat. Jest szczęśliwy. Szuka nawet z nami kontaktu fizycznego, liże po rękach czasem, póki co tak niesmialo, ale jeszcze go nie dotykamy. Wczoraj przeżyłam chwile grozy, jak Puszek nagle mnie  w nos polizał:)  Bardzo Puszkowi pomaga Pepa, jego przybrana siostra, która mu pokazuje cały świat od nowa (niestety czasem też te złe rzeczy jak nawyk złodziejaszkowania i uciekania ze zdobyczami. ;) Puszek spędził całe 12 lat życia w dziurawej budzie, gdzie nie dość że było mu zimno, mokro, nieraz poczuł co to głód i pragnienie, to jeszcze rak niszczył jego małe ciałko od środka, sprawiając mu potworny ból i cierpienie.
 
 
 
 
Dziekujemy Państwu, Wam wszystkim którzy pomogli w organizacji zbiórki i tym, którzy grosik dorzucili, a także tym którzy udostępniali nasz post. Dziękujemy cudownym Paniom, które wskazały nam drogę do socjalizacji Puszka. Panu Doktorowi, który uratował Puszka od bólu. Wy wszyscy daliście mu nadzieje, radość i NOWE ŻYCIE. Bez Was to by się nie udało! :)"
 
 
 

Puszek jest wnętrem- konieczna jest operacja - POMÓŻ!

540zł
mamy
500zł
Potrzebujemy
108% Darowizna
22
Darczyńcy
Puszek przez 12 lat mieszkał w rozpadającej się budzie, w skrajnie złych warunkach... W tym miesiącu los się do niego uśmiechnął. Dobrzy ludzie, którym nie jest obojętny los zwierząt wzięli Puszka do siebie. Psiak jak się okazało jest wnętrem- ma w jamie brzusznej jądro, nowotwór wielkości jabłka. Konieczne jest przeprowadzenie operacji. Puszek ma wreszcie szansę na szczęśliwe życie, nie pozwólmy by nowotór mu w tym przeszkodził!

puszekJak napisała do nas nowa opiekunka Puszka- ??12 lat swojego życia mieszkał w dziurawej, nieocieplonej budzie. Nigdy nie zaznał dotyku człowieka. Od 2 tygodni ma prawdziwy DOM i RODZINĘ. Zaczął nowe życie i wreszcie jest szczęśliwy. Włożyliśmy mnóstwo pracy i czasu w jego socjalizację, ponieważ reaguje ogromną agresją na próbę wyciągnięcia ręki do niego i małymi kroczkami pokazujemy mu, że człowiek już go nie skrzywdzi. Dziś pierwszy raz mnie świadomie dotknął łapkami, co wywołało łzy wzruszenia w moich oczach. Każdy taki mały postęp jest dla niego wielkim krokiem ku lepszemu życiu. Niestety wykryto u niego raka w zaawansowanym stadium i musi być poddany operacji. Bardzo byśmy chwili, żeby to jego lepsze życie trwało jak najdłużej.?

WYNIKI BADAŃ PUSZKA >>TUTAJ<<

Czy musimy dodawać coś więcej? Kochani, ratujemy miłość! Dopiszmy do tej historii szczęśliwy ciąg dalszy! Kwota nie jest zawrotna, damy radę, prawda? :)

NASZ CEL: 500 zł

Puszek jest wnętrem- konieczna jest operacja - POMÓŻ!

540zł
mamy
500zł
Potrzebujemy
108% Darowizna
22
Darczyńcy
Oliwia W.
29/06/2017
100zł
Arek S.
27/06/2017
50zł
Dorota G.
27/06/2017
30zł
Anonimowy .
26/06/2017
20zł
Beata K.
26/06/2017
20zł
Ewa M.
25/06/2017
20zł
Marcin A.
25/06/2017
20zł
Anonimowy .
25/06/2017
20zł
Marta P.
25/06/2017
20zł
Patrycja S.
25/06/2017
20zł
Halina K.
22/06/2017
20zł
Joanna R.
21/06/2017
10zł
Anonimowy .
21/06/2017
10zł
Agata M.
21/06/2017
10zł
Aleksandra W.
21/06/2017
20zł
Aipa P.
21/06/2017
50zł
Magda .
21/06/2017
10zł
Grzegorz L.
21/06/2017
5zł
Magdalena L.
21/06/2017
20zł
malgorzata w.
21/06/2017
20zł
Damian M.
21/06/2017
20zł
Jacek M.
21/06/2017
25zł