Do problemów z pęcherzem dołączyły problemy z zębami. Okazało się, że wszystkie są do usunięcia – stan zapalny jamy ustnej nie pozwalał kici porządnie jeść i dochodzić do zdrowia. Kolejna prosta sprawa? Niestety, kilka dni przed zabiegiem Majeczka dostała ataku padaczkowego, bez wyraźnej przyczyny. Być może źle zareagowała na leki przygotowującej ją do zabiegu. Wyniki badań były w porządku... Kicia kilka dni dochodziła do siebie w klinice, w tym czasie udało się też usunąć pierwszą część zębów – stan zapalny pyszczka nie pozwalał dłużej zwlekać z zabiegiem. Atak padaczki się nie powtórzył, leczenie zębów rozpoczęte... Mogłoby się wydawać, że teraz będzie już tylko lepiej. Tymczasem kilka dni po zabiegu Maja zaczęła się przewracać. Okazało się, że ma uszkodzoną miednicę i kręgi lędźwiowe – najprawdopodobniej stało się to, kiedy podczas ataku padaczkowego spadła z drapaka.
OPIS LEKARSKI MAJKI >>TUTAJ<<
Na szczęście udało się znaleźć dla koteczki spokojny DT i klatkę (Majeczka przez jakiś czas musiała mieć ograniczony ruch, żeby miednica i kręgosłup mogły się wyleczyć). Czy to już? Jesteśmy na prostej? Niestety, to jeszcze nie koniec.
Majeczka dostała odczynu zapalnego po zastrzyku i na jej barku oraz biodrze powstały paprzące się rany. Kolejne antybiotyki, kolejne dni cierpienia – ale Majeczka ma ogromną wolę walki. Wygląda na to, że mimo wszystkich plag świata, które na nią spadły, nareszcie dochodzi do siebie. Rana się goi, z całą resztą też sobie poradzimy. Kicia potrzebuje tylko spokoju i opieki. Koteczka w nowym domu tymczasowym zaczęła się otwierać na ludzi.
Szukamy teraz dla niej domku stałego, tak samo wyrozumiałego i spokojnego jakim jest obecny dom tymczasowy. Niestety pozostaje jeszcze kwestia finansowa. Całe leczenie koteczki, jej pobytu w lecznicach, jej karma, leki oraz pobyt w domu tymczasowym kosztują. Lecznice wystawiły nam faktury na blisko 2000 zł. A gdzie dalsze leczenie? Bo przecież to jeszcze nie koniec. Zbieramy na opłacenie dotychczasowych faktur i pokrycie kosztów dalszego leczenia Majki. Bez Was nam się to nie uda! Możemy na Was liczyć, kochani? Wasza poMOC ma MOC! Damy radę?
NASZ CEL: 4000 zł
Beata M.
12/12/2017 |
10zł |
Anonimowy .
11/12/2017 |
50zł |
Anonimowy .
11/12/2017 |
50zł |
Anonimowy .
11/12/2017 |
20zł |
Agnieszka Świtek
11/12/2017 |
50zł |
Anonimowy .
10/12/2017 |
10zł |
Kamil Z.
10/12/2017 |
40zł |
Anonimowy .
09/12/2017 |
30zł |
Anonimowy .
03/12/2017 |
20zł |
Anna I.
21/11/2017 |
10zł |
Anonimowy .
20/11/2017 |
100zł |
Dorota F.
20/11/2017 |
20zł |
Anonimowy .
11/11/2017 |
20zł |
Anonimowy .
30/10/2017 |
20zł |
Anonimowy .
29/10/2017 |
20zł |
Anonimowy .
28/10/2017 |
40zł |
Anonimowy .
27/10/2017 |
20zł |
Anonimowy .
26/10/2017 |
10zł |
Marcin O.
13/10/2017 |
30zł |
Anonimowy
27/09/2017 |
20zł |
Renata .
24/09/2017 |
20zł |
Agnieszka Świtek
11/09/2017 |
40zł |