Łobuz w schronisku mieszkał od 2011, zawsze był bojaźliwy, ale w końcu przekonał się do ludzi i polubił spacery, myśleliśmy, że to kwestia czasu, że szybko znajdzie dom. Ale po Łobuza zgłaszają się same domy z kotami, a on ich nie toleruje.

Bohun natomiast, nie dość, że mieszkał w izolatce, to jeszcze miał opinię psa agresywnego. Pies rzeczywiście nie jest do końca przewidywalny, ale w hotelu opiekun pracował nad nim i teraz Bohun bawi się, daje głaskać, przybiega się przywitać. To naprwdę jest inny pies.

Cygan to psi staruszek, duży, ale bezbronny, psy często mu dokuczały, a on starszy nie umiał się bronić.

Tajfun to prawdziwa psia energia, cały dzień może biegać za piłką, wyobraźcie sobie jak musiał cierpieć w zamknięciu.

Cała czwórka mieszka teraz w hotelach gdzie czeka na domy. Nie jest łatwo znaleźć im domy, nie są młode, nie są rasowe, nie lubią kotów... Ale wierzymy, że ktoś na nie czeka. Chcemy, żeby dalej mieszkały w hotelach, tylko, że to dużo kosztuje, a zdobywanie funduszy z miesiąca na miesiąc jest coraz trudniejsze.

Jak zbierze się całą czwórkę do kupy to brakuje nam 500 zł. Dlatego chcielibyśmy zebrać tę kwotę, żeby psiaki były bezpieczne finansowo. Ostatnią rzeczą jaką chcemy jest to by wróciły do schroniska. Prosimy, pomóżcie nam utrzymać tych wyrzutków, w hotelach są naprawdę szczęśliwe, mają tam wszystko czego zapragną. To ich namiastka domu, domu za którym każdy z nich tęskni. Powrót do schroniska to najgorsze co mogłoby spotkać te skrzywdzone przez los psiaki. Błagany o pomoc! Pomóżcie nam sprawić by kolejny miesiąc były bezpieczne.

Łobuz, Bohun, Cygan i Tajfun proszą o wsparcie na pobyt w hotelach!

160zł
mamy

550zł
Potrzebujemy

30% Darowizna

10
Darczyńcy