Nasza słodka, wielka Marylka cały czas w hotelu. W hotelu na który ją nie stać... myśleliśmy, że szybko znajdzie dom, jest kochana dla ludzi, spokojna, niezbyt energiczna. Ma jedną wadę, nie toleruje innych psów i póki nie znajdzie się dom któremu to nie przeszkadza musimy szukać środków na jej utrzymanie w hotelu, w którym przebywa zamiast w schronisku. Maryla spędziła kilka miesięcy w schronisku koło Opoczna, stamtąd trafiła do domu tymczasowego w którym wyszło, że Marylka musi być jedynaczką.

Od tamtej pory było kilka telefonów o Marylkę. Ostatni całkiem niedawno i liczyliśmy, że coś z tego wyjdzie, ale okazało się, że nie było zgody wszystkich członków rodziny na psa. Domu szukamy cały czas, ale cały czas musimy martwić się o opłaty za hotel. Marylka ma tylko dwóch darczyńców... Prosimy pomóżcie znowu Marylce, dzięki Wam zebrała już dwa razy na pobyt w hotelu, mamy nadzieję, że tym razem też się uda. Nie przestajemy szukać człowieka, który będzie dla Marylki wszystkim i ona będzie wszystkim dla niego. To przekochana sunia, w stosunku do ludzi jest cudowna - łagodna, delikatna, wesoła, uległa, ale nie możemy przyspieszyć adopcji.Wiemy, że na każdego psa czeka gdzieś jego człowiek i z Marylką jest tak samo. 

NASZ CEL: 500 zł

Maryla znowu prosi o wsparcie! Nadal tkwi w hotelu...

160zł
mamy

500zł
Potrzebujemy

32% Darowizna

3
Darczyńcy