Łatek w schronisku odbył niejedną walkę z psami z boksu… Wolontariusze odwiedzali go regularnie. Kiedyś, gdy przyszli a jego nie było, myśleli, że już znalazł dom… Ale okazało się, że psy pogryzły go tak bardzo, że musiał trafić do lecznicy. Strup na nosie goi mu się do tej pory. Łatek ma zanik masy mięśniowej i trochę czasu mu zajęło przyzwyczajenie się do innych powierzchni niż schroniskowy beton, nie raz się wywrócił. Najgorsze jednak były problemy żołądkowe. Łatek nie chce jeść żadnej suchej karmy, z puszek akceptował tylko jeden rodzaj, ale i tak jadł ich mało i do tego cały czas miał biegunki. Oprócz tego świąd i martwy ząb do wyrwania… Lista problemów zdrowotnych Łatka była długa...

Zaczęto od odrobaczania, po tym jak nic to nie dało zrobiono badanie kału, które wskazało na drożdżaki. Strup na nosie został pobrany do cytologii, weterynarz podejrzewał chorobę autoimmunologiczną i zalecił biopsję, ale strupy w końcu zaczęły się goić. Weterynarz za priorytet uznał usunięcie martwego kła i jeszcze dwóch innych zębów.

Łatek jest już po zabiegu, jest trochę obrażony i obolały... Diagnoza i leczenie Łatka pochłonęły już ponad 1000 zł, wolontariusze nie mieli pojęcia kiedy jeszcze był w schronisku jak bardzo jest schorowany. Swojej decyzji o udzieleniu mu pomocy nie żałują. W końcu widać poprawę i z każdym dniem żyje mu się lepiej. Łatek mimo wszystko jest bardzo wesołym psem, uwielbia zabawę pluszakami, ktoś kto zdecyduje się go adoptować zyska wspaniałego towarzysza… Bo Łatek wciąż czeka na dom! Może Ty otworzysz przed nim serce?

Bardzo prosimy- pomóżcie nam opłacić faktury za leczenie Łatka!

NASZ CEL: 1000 zł

Łatek- zniszczony przez schronisko psiak pragnie powrócić do zdrowia!

530zł
mamy

1,000zł
Potrzebujemy

53% Darowizna

23
Darczyńcy