Jak mówią sami wolontariusze, w ostatnim czasie mieli wiele pięknych adopcji nawet psich staruszków, jednak w przypadku Nestora było inaczej… Trafił on do schroniska w 2015 roku jako stary pies. Został adoptowany w listopadzie 2016 przez starszą Panią i po miesiącu zwrócony z powodów zawiedzionych oczekiwań. Pani liczyła, że Nestor będzie wylewnym w uczuciach psem który lubi się przytulać. Nestor niestety nie lubi głaskania i Pani go z tego powodu oddała do schroniska. Po powrocie zdrowie Nestora podupadło... Z rejonu drugiego schroniska został przeniesiony na geriatrie, jednak i na geriatrii długo nie zabawił bo wkrótce trafił do szpitala. Przestał chodzić. W małej klatce szpitalnej, niechodzącego psa czeka tylko wegetacja i śmierć... Dlatego wolontariusze postanowili działać i zabrali Nestora do lekarza zewnętrznego. 

Lekarz zalecił leczenie i rehabilitacje. Wolontariusze z własnych środków uzbierali fundusze i na własny koszt zabierają psiaka na rehabilitację. Nestor robi duże postępy i zaczyna powoli chodzić. Rehabilitacja przynosi rezultaty! Udało się znaleźć się dla Nestora dom tymczasowy, ale może w nim przebywać tylko do końca miesiąca...

Jednak co dalej? Nestor nie może wrócić do schroniska. „Marzymy o domu dla Nestora ale już powoli tracimy nadzieje dlatego chcieliśmy uzbierać na hotelik dla staruszka aby zapewnić mu godną emeryturę. Już dosyć wycierpiał w życiu i powinien starość spędzić w dobrym, ciepłym domu. On jeszcze walczy mimo chorego kręgosłupa chce chodzić i żyć.” Zbieramy na opłacenie mu pobytu w hotelu na pół roku, oczywiście wliczając w to koszty wyżywienia. Kochani, okażcie serce seniorowi… Podarujcie mu jeszcze kawałeczek szczęśliwego życia. Wasze wsparcie ma ogromną MOC! 

Aktualizacja 22.02.2018

Staruszek jak na swój wiek czuje się dobrze a co najważniejsze ma zapewnione godne warunki, odpowiednie dla schorowanego emeryta. Jest starutki i ma problemy z chodzeniem, ale po rehabilitacji jest lepiej i jego stan na szczęście się nie pogarsza. Opiekunka w hotelu za każdym razem gdy Nestor się przewróci, co niestety mu się zdarza, podnosi go na łapki aby mógł dalej iść. Czasami sam się o to upomina i zaczyna szczekać aby podnieść go na łapki, żeby mógł dalej spacerować. 

Nestor żyje w domu razem z innymi mieszkańcami hotelu z którymi dobrze się dogaduje. Od razu po każdym spacerku pędzi na swoje legowisko aby spocząć i poleżeć sobie w cieple. Spokój i ciepło domowe to jest to czego Nestor najbardziej potrzebował. Jak wiecie pobyt Nestora w hotelu wiąże się ze sporymi kosztami, dlatego niezmiennie prosimy was o wsparcie!

NASZ CEL: 2600 zł

Nestor- psi staruszek prosi o pomoc w opłaceniu hotelu - bo schronisko to dla niego wyrok...

1,440zł
mamy

2,600zł
Potrzebujemy

56% Darowizna

46
Darczyńcy