Sunia znalazła się pod opieką Pani Katarzyny w 2006 roku, została znaleziona w bardzo złym stanie- praktycznie sama skóra i kości- długo trwało nim udało się postawić ją na łapki. Kilka miesięcy temu Sunia uciekła podczas spaceru, mimo intensywnych poszukiwań nie udało się jej odnaleźć. W listopadzie zjawiła się sama, przyszła pod blok, w którym mieszkała- była brudna, wygłodzona, ale cała i na pierwszy rzut oka zdrowa. Jak się jednak okazało u Suni pojawiły się guzy listwy mlecznej, które zagrażają jej życiu. Guzy bardzo szybko rosną. Konieczna jest operacja- sterylizacja i usunięcie jednej listwy mlecznej, a po czterech tygodniach usunięcie drugiej listwy. Suczka jest już po badaniach. Musi jak najszybciej przejść pierwszą operację. Nie ma czasu do stracenia.

OPIS LEKARSKI SUNI >>TUTAJ<<

Sunia mimo swojego wieku jest pełnym życia, bardzo łagodnym psiakiem, które wierzymy, ma jeszcze przed sobą kawał życia. Jej opiekunki nie stać na pokrycie kosztów badań, operacji i kolejnych wizyt. Jest obecnie na urlopie wychowawczym, samotnie wychowuje dziecko. Cały jej miesięczny dochód nie wystarczyłby na pokrycie kosztów leczenia Suni… Kochani, zawsze przy takich sytuacjach staramy się przypominać jak ważna jest sterylizacja- to kwestia zdrowia, a czasem życia Waszego pupila. Czasu się jednak nie cofnie, trzeba ratować życie Suni nim będzie za późno. Prosimy, pomóżcie nam opłacić koszty badań, operacji i opieki pooperacyjnej tej ślicznej suczki. Ona w niczym nie zawiniła…

Nie możemy zostawić jej bez pomocy!

NASZ CEL: 1500 zł

Sunia- guzy listwy mlecznej wielkości pomarańczy... POTRZEBNA OPERACJA NA CITO!

1,500zł
mamy

1,500zł
Potrzebujemy

100% Darowizna

46
Darczyńcy