Boluś i Lola- porzucone w kartonie szczeniaki proszą o POMOC!!!

Boluś i Lola- porzucone w kartonie szczeniaki proszą o POMOC!!!

620zł
mamy
1,000zł
Potrzebujemy
62% Darowizna
28
Darczyńcy
Wolontariuszom często los sprawia „niespodzianki”… Najczęściej wymagające ogromnego zaangażowania, czasu i nakładów finansowych, których zwyczajnie nie ma. Jak to się dzieje, że tak często na porzuconego zwierzaka trafia akurat wolontariusz? Odpowiedź jest prosta- bo nie przechodzi obojętnie. Najczęściej nie jest pierwszą osobą, która mija zwierzaka w potrzebie, podejrzany worek czy skomlący karton. Najczęściej jest pierwszą osobą, która reaguje. Tak to się zwykle zaczyna…

Tak było też w tym przypadku… „Środek grudniowej nocy. Tydzień przed świętami. Ciemno, las. Na poboczu drogi stoi karton. Przejeżdżam obok, spiesząc się do domu. Coś nie daje mi spokoju. Po co karton przy drodze? Kto go tam postawił? Im dalej odjeżdżam, tym lepiej wiem, że zawrócę. Wracam. Otwieram karton. Patrzą na mnie dwie pary czarnych oczu. Pierwsza myśl - świetny prezent ktoś mi zrobił. Druga - co z nimi zrobię? Karton wkładam do samochodu i jadę do domu. Po drodze zastanawiam się jak moje psy zareagują na szczeniaki. Niestety nie reagują dobrze… Dobra wiadomość - szczeniaki musiały być w domu. Nic im nie jest straszne - są otwarte, wesołe, zadziorne.

Zła wiadomość - moje psy reagują na szczeniaki agresywnie, szczeniaki mają pchły, wymiotują śmierdzącą breją, mają rozwolnienie. Potrzebne leczenie. A na leczenie potrzebne fundusze…”

Fundusze. Słowo „klucz”. Wolontariat jak to wolontariat- z przypływem pieniędzy nie ma nic wspólnego, ale wiąże się za to z kosztami. Wolontariusz zajmujący się zwierzakami z reguły jest na minusie. Bo wolontariusze mają bardzo głośne serca, które skutecznie zagłuszają rozsądek. Dlatego tak bardzo potrzebne jest Wasze wsparcie. W tej chwili szczeniaki zabezpieczone są w domu tymczasowym. Regularnie odwiedzają weterynarza. Są już po pierwszym szczepieniu. Walczymy z lambliozą. Bardzo prosimy o wsparcie finansowe, by szczeniaki zdrowe trafiły do nowych domów! Kochani, Wasza poMOC ma MOC! Dajcie maluchom szansę! Dla Bolusia i Loli szukamy powoli domów stałych. Zostaną jednak do nich wydane po zakończeniu leczenia.

NASZ CEL: 1000 zł

Boluś i Lola- porzucone w kartonie szczeniaki proszą o POMOC!!!

620zł
mamy
1,000zł
Potrzebujemy
62% Darowizna
28
Darczyńcy
Aga M.
02/03/2018
20zł
Anonimowy .
25/02/2018
10zł
Agnieszka P.
17/02/2018
30zł
Anna C.
14/02/2018
20zł
Anonimowy .
08/02/2018
30zł
Anonimowy .
06/02/2018
10zł
Krystian F.
05/02/2018
20zł
ELŻBIETA G.
31/01/2018
20zł
Maria B.
27/01/2018
10zł
Anonimowy .
27/01/2018
25zł
Anonimowy .
22/01/2018
20zł
Anonimowy .
21/01/2018
20zł
Anonimowy .
21/01/2018
20zł
Anonimowy .
21/01/2018
10zł
Anonimowy .
21/01/2018
30zł
Anonimowy .
21/01/2018
40zł
Anonimowy .
20/01/2018
10zł
Beata B.
20/01/2018
20zł
Aga S.
20/01/2018
20zł
Anonimowy .
20/01/2018
20zł
Aldona .
19/01/2018
10zł
Anonimowy .
19/01/2018
5zł
Mariola G.
19/01/2018
50zł
Krzysztof G.
19/01/2018
50zł
Malgorzata R.
19/01/2018
40zł
Anonimowy .
18/01/2018
20zł
Klaudia P.
18/01/2018
20zł
Anonimowy .
17/01/2018
20zł