Biko to 9-letni Golden Retriever, u którego zdiagnozowano nowotwór tarczycy. Wiadomo już, że chemioterapia nie będzie skuteczna, w Polsce nie ma też możliwości radioterapii. Guz jest nieoperowalny, dał przerzuty do płuc. Jedynym leczeniem, które daje szanse na cofnięcie zmian jest terapia molekularna lekiem Palladia. Opiekunowie zdecydowali się na podjęcie tygodniowego leczenia tym środkiem, jest prowadzone również leczenie hormonalne i sterydowe. Niestety jest to terapia bardzo kosztowna, a żeby przyniosła efekty powinna trwać minimum kilka tygodni.

OPIS LEKARSKI BIKO >>TUTAJ<<

Tygodniowy koszt leczenia to orientacyjnie 480 zł… Opiekunowie nie są w stanie udźwignąć tego finansowo.

Kochają Biko i nie wyobrażają sobie, że mogliby go stracić. Jeśli jednak nie pomożemy im w tej walce, Biko nie uda się uratować. Gdyby chodziło o waszego pupila, wierzymy, że zrobilibyście wszystko co w waszej mocy- dla Biko jest nadzieja, nie pozwólmy by brak pieniędzy ją zaprzepaścił… Chcemy zebrać środki na 7 tygodni terapii. Wierzymy, że Biko uda się pokonać chorobę! W imieniu opiekunów psiaka – BARDZO PROSIMY O POMOC!

Aktualizacja 31.05.2018

Mamy wieści od opiekunów- „Biko... Są dni gorsze i lepsze. Na spacerach ciągle interesuje go cały świat, obserwuje wszystko dookoła. W domu głównie odpoczywa, rzadko ma ochotę na zabawę. Tym bardziej teraz, przy wysokich temperaturach. Kłopoty z tarczycą dały dziwny efekt uboczny - nie może zgubić zimowej sierści, a może raczej gubi ją bardzo wolno. Największym zmartwieniem jest brak apetytu. Dokładamy różne jego smakołyki, żeby tylko jadł i przynajmniej utrzymał wagę. Dostaje zwiększoną już dawkę leku na tarczycę i steryd. Od ponad roku przyjmuje też suplement wspomagający stawy, ponieważ stwierdzono u Biko początki dysplazji.

Doszło też naderwanie więzadła krzyżowego. Po pół roku udało się nam przez domową fizjoterapię i "treningi" spacerowe powrócić do sprawności fizycznej, najlepszej możliwej w jego wieku. Swobodnie biega, ale nie skacze już po skałkach…” Kochani, bardzo prosimy o wsparcie dla Biko, on bardzo chce żyć! Musimy zrobić wszystko co w naszej mocy by mu pomóc!

Aktualizacja 07.06.2018

Kochani, Biko we wtorek rozpoczął terapię Palladią. Dzięki waszemu wsparciu udało się zakupić pierwszą dawkę na 4 tygodnie. Z niecierpliwością będziemy czekać na, miejmy nadzieję, pozytywne wyniki. Zbiórka trwa, by terapia była skuteczna musi być kontynuowana, chcemy wykupić dla Biko jeszcze jedną serię leku. Bardzo prosimy was o wsparcie! Walczymy o życie tego cudownego psiaka. Nie możemy pozostawić go bez pomocy… Dziękujemy za dotychczasową pomoc, opiekunowie Biko również są niezmiernie wdzięczni! Walka trwa, mamy nadzieję, że pomożecie nam zebrać całą potrzebną kwotę.

BARDZO PROSIMY, URATUJCIE Z NAMI BIKO!

Aktualizacja 30.06.2018

Kochani, nie mamy dla was dobrych wieści. Z ogromnym smutkiem musimy przekazać wam tę najtrudniejszą wiadomość- Biko odszedł wczoraj wieczorem. Opiekunowie walczyli o niego do końca, dzięki waszemu wsparciu było to możliwe. Nie udało się. Nie można było zrobić nic więcej. Mamy nadzieję, że tam gdzie teraz jest, jest mu dobrze. Bardzo dziękujemy w imieniu swoim, Biko oraz jego opiekunów, że daliście mu szansę. 

Śpij spokojnie, piesku...  

NASZ CEL: 3 360 zł

INFORMACJA DLA DARCZYŃCÓW

Biko ma nowotwór tarczycy - terapia molekularna to jedyna nadzieja- BŁAGAMY O POMOC!!!

3,381zł
mamy

3,360zł
Potrzebujemy

101% Darowizna

35
Darczyńcy