Potrzebna jest reoperacja i długie leczenie. Herbatnik trafił do przychodni w stanie skrajnego wyczerpania. Z jego oka, a w zasadzie z krwawej masy, która z niego została sączyła się ropa i krew. Od razu było wiadomo, że oczka nie da się uratować. Konieczna była operacja, oczyszczenie oczodołu i jego zszycie. W dalszej kolejności wykonano testy FIV i FELV, badania kału i badania krwi. Niestety, kolejne, dokładniejsze badania krwi i testy wskazały na silne zapalenie trzustki. Wdrożono intensywne leczenie, kroplówki, leki. Dodatkowo lekarz zdiagnozował jeszcze: zapalenie dziąseł z kamieniem nazębnym, zapalenie przewodu pokarmowego, zapalenie pęcherza moczowego.

OPIS LEKARSKI >>TUTAJ<<

W operowanym oczodole pojawił się wysięk surowiczo-ropny. Herbatnik w takim stanie nie myje się i potrzebuje pomocy lekarzy. Przed Herbatnikiem jeszcze długie miesiące leczenia, a tym samym spore koszty do uregulowania w przychodni. Niestety, miesiące spędzone na wolności trwale zniszczyły jego zdrowie, które teraz bardzo ciężko jest odbudować. Dlatego Herbatnik BARDZO POTRZEBUJE TWOJEJ POMOCY!

Aktualizacja 25.06.2018

POZNAJECIE??? Tak, to Herbatnik! Wygląda coraz lepiej. Herbatnik niestety jeszcze długo nie opuści przychodni, jego trzustka nadal jest w rozsypce. Musi brać sporo leków. To taki "kot-puszka Pandory". Jak się zaleczy jedną rzecz, to pojawia się kolejna. Na szczęście Herbatnik daje radę i cierpliwie znosi wszystkie zabiegi. Pomoc jest jednak cały czas bardzo potrzebna. Niektórzy sugerowali, że Herbatnika powinno się uśpić ze względu na problemy z oczkiem- tak wygląda teraz kot, któremu z taką łatwością odmówiliście prawa do życia. Ech... Kochani, Herbatnik walczy i nie mamy wątpliwości, że warto mu w tej walce pomóc- POMOŻECIE?

Wasza poMOC ma MOC!

NASZ CEL: 4500 zł

INFORMACJA DLA DARCZYŃCÓW

Herbatnik- stracił oko, ma chora trzustkę i NIE MA NA LECZENIE! POMÓŻ!

2,570zł
mamy

4,500zł
Potrzebujemy

58% Darowizna

101
Darczyńcy