Karmel jest pod opieką Pani Kasi od 1 stycznia. Jak opowiada- odprowadzając znajomych na stację PKP w godzinach wieczornych zauważyła psa, do którego nikt się nie przyznawał. Ludzie- nie zwracając na niego uwagi- wsiadali do pociągu pozostawiając zdezorientowanego psiaka na peronie. Panował mróz, a stan fizyczny i psychiczny psiaka na pierwszy rzut oka nie pozostawiał wątpliwości, że potrzebuje on pomocy. W dodatku peron to nie jest bezpieczne miejsce dla przerażonego zwierzęcia. Pani Kasia zabrała więc psiaka do domu. Okazało się, że Karmel- bo tak nazwała go nowa opiekunka- jest zapchlony, zarobaczony i z jakiegoś powodu ma zapuchnięte oczy.

Jak okazało się po wizycie u weterynarza był to wynik zapalenia spojówek. W pierwszej kolejności zajęto się więc oczami oraz bogatym „życiem wewnętrznym” Karmela, czyli odrobaczaniem. 

OPIS LEKARSKI >>TUTAJ<<

Pies nie miał czipa. Pani Kasia tymczasowo zaopiekowała się Karmelem i zamierza doprowadzić go do pełnego zdrowia, choć ma już pod swoją opieką 3 inne psy i kota, również uratowane w różnych okolicznościach. Musimy w tym pomóc! Wiele osób przechodzi obojętnie obok cierpienia zwierząt, ale Ci, którzy reagują zasługują na wsparcie i pomoc. Wspólnymi siłami możemy bardzo wiele! Pomożecie? Jak mówi Pani Kasia- Karmel jest cudownym, grzecznym, wdzięcznym i oddanym psem. Toleruje inne zwierzęta. Powoli otwiera się na ludzi i inny świat niż ten, który znał do tej pory. „Bardzo proszę o pomoc finansową, sferę uczuciową i bezpieczeństwa zapewnię mu ja…” 

Aktualizacja 11.02.2019

Kochani, aktualne wieści od Pani Kasi- Karmelek powoli poznaje inne życie, jazdę samochodem której się panicznie boi, ciepło i miłość, której bardzo potrzebuje i sam często okazuje. Jest dużym przytulaskiem. Stan psychiczny dużo lepszy, choć widać że bardzo się pilnuje, żeby go gdzieś nie zostawić. Biega ale jest bardzo czujny. Jeśli chodzi o zdrowie, po przebytym wirusie doszedł już do siebie lecz nadal nie możemy pozbyć się stanu zapalnego oczu, w środę będzie miał robiony wymaz z oka, szczepienie i badanie krwi, oby wyniki wyszły dobrze nad resztą będziemy dalej pracować. Karmelek jest bardzo mądry i dużo się uczy.

Aktualizacja 20.02.2019

Niestety wyniki Karmela nie są najlepsze. Psiak ma niedoczynność tarczycy, wyniki moczu też budzą niepokój, walczy ze stanem zapalnym. Cały czas ma pod górkę... Karmel dostał antybiotyk i leki na tarczyce. Cały czas jest pod troskliwą opieką Pani Kasi. Bardzo prosimy was o wsparcie! 

NASZ CEL: 1700 ZL

INFORMACJA DLA DARCZYŃCÓW

Karmel- porzucony i zaniedbany psiak zaczyna nowe życie- POMÓŻ MU!

1,770zł
mamy

1,700zł
Potrzebujemy

105% Darowizna

50
Darczyńcy