Łatek, po dwóch latach w schronisku trafił do mnie w październiku 2017 r. na dom tymczasowy. Schorowany i postarzony przez schronisko, ale przekochany chłopak zawładnął moim sercem i został na stałe. Obecnie ma ok. 8,5 roku, mimo że wygląda na trochę więcej. Wyleczony po pobycie w schronisku. Regularnie odwiedzający weterynarza więc wydawało się nic już mu już poważnego nie będzie dolegać. Jednak przed świętami wielkanocnymi, z nocy z piątku na sobotę gorzej się poczuł i wymiotował, również żółcią. W sobotę w klinice dostał kroplówkę oraz leki przeciwbólowe, miało być lepiej, niestety ten pełen radości pies z dnia na dzień zrobił się smutny, obolały i osowiały. USG potwierdziło najgorsze obawy, guz na żołądku.
Badanie nie wykazało w 100% czy nowotwór przechodzi na trzustkę, czy w optymistycznej wersji spowodował zapalenie trzustki.
OPIS LEKARSKI >>TUTAJ<<
Po konsultacji z chirurgiem zalecana jest pilna operacja wycięcia guza razem ze śledziona, na której również jest widoczna mała zmiana. Ponieważ doszło już do początków zapalenia otrzewnej, operacje trzeba robić na już. Zabieg mam nadzieje, uratuje Łatkowi życie, i będzie mógł być z nami jeszcze przez kolejne lata. Do tej pory wizyty, kroplówki, leki, USG pochłonęły 675 zł. Operacja będzie bardzo kosztowna ok. 1000 zł + pobyt za dobę w klinice miedzy 250-350 zł, badanie histopatologiczne w kwocie 145 zł. Do tego dojdą koszty wizyt pooperacyjnych oraz leków. Życie Łatka wycenione na 2500-3000 zł.
Proszę pomóżcie!
Aktualizacja 06.05.2019
Kochani, przegraliśmy walkę o życie Łatka… Psiak miał operacje, chirurg podejrzewał, że przez guz doszło do perforacji żołądka i zapalenia trzustki, przełożył pozostałych pacjentów i od razu podjął decyzję o operacji. Po otwarciu okazało się, że to nowotwór trzustki rozlany na żołądek, wątrobę i drogi żółciowe… Lekarz zdecydował się już go nawet nie wybudzać, bo ból dla Łatka byłby nie do wytrzymania. Przegraliśmy i jak zawsze ciężko nam się z tym pogodzić. W takich chwilach tym trudniej jest myśleć o zobowiązaniach finansowych, ale nie mamy wyjścia. Wolontariusze muszą zebrać środki na pokrycie kosztów operacji… Zmniejszamy kwotę zbiórki do 1500 zł. I choć bardzo nam trudno, to prosimy o wsparcie. Każda złotówka ma znaczenie. Mamy nadzieję, że Łatek jest szczęśliwy za tęczowym mostem… My tu bez niego nie jesteśmy…
NASZ CEL: 1500 ZŁ
Anna T.
29/05/2019 |
30zł |
Anna Prusek
28/05/2019 |
30zł |
Iza H.
28/05/2019 |
10zł |
Tomasz S.
25/05/2019 |
16zł |
Beata C.
12/05/2019 |
50zł |
Anonimowy .
12/05/2019 |
40zł |
Anonimowy .
09/05/2019 |
19zł |
Bożena U.
07/05/2019 |
10zł |
Jowita J.
06/05/2019 |
10zł |
Agnieszka K.
06/05/2019 |
10zł |
Darowizna od użytkowników Facebooka .
06/05/2019 |
305zł |
Anonimowy .
04/05/2019 |
20zł |
Anonimowy .
04/05/2019 |
10zł |
Karolina G.
02/05/2019 |
20zł |
Magdalena .
30/04/2019 |
20zł |
Marzena M.
30/04/2019 |
10zł |
Anna K.
29/04/2019 |
50zł |
Anonimowy .
28/04/2019 |
20zł |
Joanna K.
28/04/2019 |
30zł |
Anonimowy .
27/04/2019 |
40zł |
Anonimowy .
27/04/2019 |
10zł |
Anna C.
27/04/2019 |
50zł |
E S.
26/04/2019 |
10zł |
Katarzyna S.
25/04/2019 |
40zł |
Małgorzata J.
25/04/2019 |
5zł |