Trufelek to kot, który uciekł śmierci sprzed nosa. Z obrażeniami, których doznał powinno już go nie być. Obrzęk mózgu, złamana szczęka, oko, które trzeba było usunąć... Trufelek pierwsze dni po wypadku walczył o każdy oddech. Połamane kosteczki w żuchwie, w uchu, wielka anemia sprawiały, że kot był na granicy życia i śmierci. Trufelek przeszedł kilkugodzinną operację, w trakcie której lekarz próbował poskładać biednego kota. Na koniec Trufelek przeszedł jeszcze transfuzję krwi. Kocurek przebywa w przychodni od ponad 2 miesięcy. W tym czasie zrobił ogromne postępy, po kilku tygodniach lekarz wyjął druty z jego połamanej szczęki.

Niestety, to nie koniec hospitalizacji kocurka. I nie koniec kosztów za jego leczenie... Dlatego bardzo, bardzo potrzebujemy waszego wsparcia. Możemy na was liczyć również tym razem? Pomożecie?

Wasza poMOC ma MOC! 

Aktualizacja 04.06.2019

Kochani, Trufelek jest po tomografii. Wykonano ja, ponieważ istniało ryzyko zmiany w uchu. Na szczęście badanie nie wykazało żadnych niepokojących zmian.

WYNIKI TOMOGRAFII >>TUTAJ<<

Oczywiście tomografia to kolejne koszty, a te do tej pory były już nie małe... Dlatego Trufelek z całego swojego kociego serduszka prosi was o wsparcie finansowe! Zobaczcie jak chłopak pięknie się zmienia dzięki waszej poMOCY! Ostatnio ktoś nam sugerował, że powinniśmy Trufla uśpić... Spójrzcie na niego i powiedzcie, czy waszym zdaniem nie było warto o niego zawalczyć?

Niektóre opinie z którymi się spotykamy są bardzo krzywdzące, bo łatwo jest oceniać zza ekranu komputera.

My jesteśmy od tego żeby o te skrzywdzone, schorowane zwierzaki walczyć, a jeśli nie ma innego wyjścia pomóc im godnie i bez bólu odejść. Jednak nie ma naszej zgody na usypianie zwierząt, bo komuś coś się wydaje. Trufel wychodzi na prostą. My dziękujemy tym, którzy wierzą w to co robimy i nas w tym wspierają. Trufelek też dziękuje, że o niego walczycie!

Aktualizacja 28.06.2019

Uwaga, uwaga, mamy dla was info z pierwszej łapki od samego Trufla! "Czy dotarła do Was już ta wiadomość? Mam dom! Nie tymczasowy, nie tylko na trochę, mam dom na zawsze. I swojego człowieka- też na zawsze! Tak się pokochaliśmy z tymczasową opiekunką, że postanowiliśmy iść przez życie już razem!"

Do pełnego happy endu brakuje nam uregulowania długu za leczenie Trufla, a ten jest niemały... Tymczasem zebraliśmy zaledwie połowę założonego celu. Zostało kilka dni do końca zbiórki- może dorzucicie coś jeszcze od siebie? Wasza poMOC ma ogromną MOC! Tymczasem Trufel z całego swojego kociego serduszka dziękuje wszystkim darczyńcom, którzy dali mu szansę na życie. On ją w pełni wykorzystuje!

NASZ CEL: 3000 ZŁ

INFORMACJA DLA DARCZYŃCÓW

Trufelek- kot, który przeżył ciężki wypadek, stracił oko i wiarę w człowieka...

1,705zł
mamy

3,000zł
Potrzebujemy

57% Darowizna

48
Darczyńcy