Sterylizacja jest absolutnie potrzebna każdemu zwierzakowi. Większość znosi ją bez większych komplikacji. Czasami jednak zdarzają się małe powikłania... Tak było w przypadku Mimi. Zaraz po zabiegu źle się poczuła, straciła apetyt. Dostał leki i kroplówki, ale nie było niestety poprawy. Po dokładniejszym badaniu okazało się, że kotka ma odczyn w okolicy rany pooperacyjnej. Konieczna była druga narkoza i zabieg. Lekarz w trakcie zabiegu usunął odczyn trzonu macicy.

OPIS LEKARSKI >>TUTAJ<<

Mimi powoli dochodzi do siebie, jednak jej ratowanie pociągnęło za sobą spore koszty.

Pierwszy zabieg, leczenie, drugi zabieg... Wyszło ponad tysiąc złotych. Czy kicia ma szansę uzbierać środki na pokrycie kosztów leczenia? Pomożecie?

NASZ CEL: 1100 ZŁ

INFORMACJA DLA DARCZYŃCÓW

Mimi- po sterylizacji przyszło załamanie, które prawie doprowadziło do śmierci…

164zł
mamy

1,100zł
Potrzebujemy

15% Darowizna

7
Darczyńcy