Kazio walczy z BIAŁACZKĄ - przed nim długie leczenie - POMÓŻ!

Kochani, końcówka roku jest dla nas wyjątkowo trudna... :( Kilka dni temu, tuż przed świętami pożegnaliśmy Słonecznika. Minęło kilka dni i znowu musimy przekazać Wam wiadomość, która jest dla nas ciosem. Po długiej i wyczerpującej walce z białaczką odszedł Kazio. Podarowaliście mu dodatkowe 5 miesięcy życia, które spędził z ukochaną opiekunką, otoczony troską i miłością. W jej imieniu chcielibyśmy Wam z całego serca podziękować. Wybaczcie, że nie napiszemy nic więcej, ale po prostu brakuje nam słów, bo żadne słowa nie wyrażą tego co czujemy w takich chwilach. Kaziu, śpij spokojnie...

Kazio walczy z BIAŁACZKĄ - przed nim długie leczenie - POMÓŻ!

880zł
mamy
1,600zł
Potrzebujemy
56% Darowizna
31
Darczyńcy
Kazio był kiedyś bezdomny... Miał jednak dużo szczęścia, bo znalazł dom i kochającego człowieka. Od tamtego czasu minęło kilka lat. Nagle los postanowił zakpić z Kazia i jego opiekunki. Kocurek zaczął bardzo źle się czuć, spadła mu odporność, a wyniki badań nie pozostawiły wątpliwości- BIAŁACZKA. Przed kocurkiem kilkanaście cykli chemii... To bardzo długa, trudna i kosztowna walka. Walka o życie. Kochani, pomóżcie Kaziowi wygrać życie. Każda złotówka ma ogromne znaczenie! BARDZO PROSIMY O POMOC!

Ten srebrny kocurek jeszcze kilka lat temu był bezdomnym kotem, stołującym się pod balkonem jeden z karmicielek. Jego los się odmienił gdy został złapany na kastracje. Nie wrócił już na ulice. Jego opiekunka nie potrafiła tego zrobić. I tak minęło im wspólnie kilka lat. Do czasu... Kazio zaczął się źle czuć, spadła mu odporność. W testach wyszła białaczka....

OPIS LEKARSKI KAZIA >>TUTAJ<<

Kazio trafił pod opiekę onkologa. Rozpoczęto leczenie zaplanowane na kilkanaście cykli. Przed każdym podaniem leków onkologicznych Kazio ma badaną krew, co jakiś czas wykonuje się też usg. Jedna sesja chemii to od 200 do 300 zł.

Kazio jest dzielny. Jego opiekunka też, chociaż ciężko jej pokonywać za każdym razem 30 km do gabinetu onkologa. Ale robi to ponieważ bardzo kocha swojego podopiecznego i bardzo prosi o pomoc dla niego. My też prosimy. Razem możemy uratować Kazia, wierzymy, że tak się stanie!

Aktualizacja 15.12.2017

Kazio regularnie pojawia się w gabinecie onkologa. Niestety, widać, że Kazio się poddaje. Nie che jeść, ma dni, kiedy jest kompletnie nieaktywny. Jego opiekunka dokarmia go i calł czas ma na oku. Niestety, jego leczenie pochłania bardzo duże kwoty, jedna z ostatnich wizyt w lecznicy to 500 zł. Dlatego prosimy, nie, my błagamy o wsparcie dla tego kota!

Kazio walczy z BIAŁACZKĄ - przed nim długie leczenie - POMÓŻ!

880zł
mamy
1,600zł
Potrzebujemy
56% Darowizna
31
Darczyńcy
Anonimowy .
26/12/2017
5zł
Przemysław .
23/12/2017
30zł
Jacek S.
22/12/2017
20zł
Anonimowy .
22/12/2017
20zł
Anonimowy .
22/12/2017
100zł
Katarzyna .
22/12/2017
20zł
Dagna M.
22/12/2017
50zł
Anonimowy .
22/12/2017
30zł
Katarzyna R.
22/12/2017
30zł
Paweł L.
21/12/2017
10zł
Anonimowy .
21/12/2017
20zł
Anonimowy .
21/12/2017
100zł
Joanna m.
19/12/2017
5zł
Anonimowy .
19/12/2017
20zł
Kinga K.
18/12/2017
50zł
Anonimowy .
18/12/2017
100zł
Anonimowy .
18/12/2017
10zł
Marzena W.
10/11/2017
10zł
Marcin O.
10/11/2017
10zł
Anonimowy .
06/11/2017
30zł
Anonimowy .
31/10/2017
20zł
Patrycja K.
29/10/2017
20zł
Małgorzata B.
27/10/2017
20zł
Anonimowy .
26/10/2017
30zł
Katarzyna M.
25/10/2017
10zł
Anna G.
25/10/2017
10zł
Anonimowy .
25/10/2017
20zł
.
24/10/2017
5zł
Antonina B.
24/10/2017
10zł
Anonimowy .
23/10/2017
10zł
Anonimowy .
23/10/2017
55zł