Pikuś dalej mieszka w hotelu, ale w bardziej domowym. Jest już zdrowy, z każdym dniem jest bardziej gotowy do adopcji, uczy się żyć z psami, których kiedyś nie tolerował. Jest szczęśliwy mimo, że prawdziwego domu jeszcze nigdy nie miał. Najważniejsze jednak, że już jest zdrowy. Jeżeli chcesz i możesz zapewnić mu dom, koniecznie skontaktuj się z grupą TPZ OPOCZNO! Może Pikuś czeka właśnie na Ciebie?

PIKUŚ – KILKANAŚCIE LAT NA ŁAŃCUCHU, A TERAZ CHOROBA. POMÓŻCIE MU JĄ POKONAĆ!

2,120zł
mamy
3,000zł
Potrzebujemy
71% Darowizna
71
Darczyńcy
Pikuś to kilkunastoletni pies, który nigdy nie miał łatwego życia. Całe życie spędził na łańcuchu. Nikt nie wie, ile naprawdę ma lat, bo nikogo to nigdy nie obchodziło tak naprawdę. Jego „opiekun” to starszy człowiek, zastraszany przez sąsiadów, którzy zabronili mu spuszczać psy z łańcuchów. Z Pikusiem była jeszcze mama albo siostra – nie wiemy, „Właściciel” też nie umiał odpowiedzieć na pytanie o rodzaj pokrewieństwa... 

Opublikowano w Zbiórki

Barry już od ładnych kilku tygodni cieszy się życiem w nowym domu. Z woj. mazowieckiego przeprowadził się do wielkopolskiego. Cieszy się życiem z nowymi opiekunami, kotami i innymi zwierzakami. Niestety, do tej pory nie udało nam się w pełni pokryć kosztów jego leczenia. W sumie całość wyniosła ponad 9 tysięcy! Obecnie trwa zbiórka na opłacenie drugiej faktury na portalu SięPomaga.

Barry- ropne zapalenie skóry, krwawe rany, wielkie wyłysienia... NIE BĄDŹ OBOJĘTNY- POMÓŻ!

4,435zł
mamy
5,000zł
Potrzebujemy
89% Darowizna
129
Darczyńcy
Barry cierpi na ropne zapalenie skóry. Ma krwawe rany i wielkie wyłysienia... Wyobraź sobie ten ból. Nie bądź obojętny! Barry to młody psiak, który wygląda jakby całe życie miał już za sobą. Choć to niełatwe możesz sprawić, że jego życie się odmieni. Daj mu szansę...

Opublikowano w Zbiórki

Dramat człowieka, śmiertelna choroba i 40 zwierząt pod opieką... OKAŻ SERCE, POMÓŻ!!! TERAZ!

6,900zł
mamy
10,000zł
Potrzebujemy
69% Darowizna
162
Darczyńcy
Pomyśl o tym jak bardzo kochasz swojego zwierzaka. Mógłbyś bez mrugnięcia okiem pozbyć się go? Podrzucić komuś? Nie? A jednak są ludzie, którzy tak właśnie robią. Bez skrupułów, bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Podrzucają "komuś", bo "ktoś" przecież kocha zwierzęta jak Ty, przecież nie odmówi pomocy. A teraz wyobraź sobie, że masz 79 lat, 15m2 domu, 604zł renty socjalnej i białaczkę... Ilu zwierzętom pomożesz? Ile znajdzie u Ciebie ciepły kąt i pełną miskę? Pani Sybilla jest właśnie w takiej sytuacji. Mimo to opiekuje się ponad 40 zwierzakami. 

Opublikowano w Zbiórki

Soranek został wykastrowany i trafił do super kochającego domu do pana Kazimierza i pani Natalii .państwo zakochali się w nim bardzo. Soranek jest szczęśliwy bezpieczny i zadowolony... Rozpoczął nowe życie- DZIĘKI WAM darczyńcom to wy go uratowaliście, dziękujemy w imieniu Soranka! 

Soran- zapalenie tchawicy i oskrzeli - zbieramy na lecznie! POMÓŻ!

852zł
mamy
1,100zł
Potrzebujemy
78% Darowizna
29
Darczyńcy
Soran to młody, bardzo przyjaźnie nastawiony do ludzi psiak. Niestety mimo to nie ma szczęścia do ludzi, ktoś prawdopodobnie wyrzucił go z auta. Psiak błąkał się szukając pomocy i nie rozumiejąc sytuacji, w której się znalazł. I tutaj ponownie ludzie go rozczarowali- zaczęli go przeganiać i mimo ze nie wykazywał żadnej agresji kilkakrotnie odganiany był kopniakami i kijami. Trwało to około 2 tygodnie, aż okoliczni mieszkańcy postanowili ze trzeba się psa pozbyć tzn. albo zawołać hycla który odstawi psa do schroniska o wątpliwej reputacji albo... sami wiecie.

Opublikowano w Zbiórki

Kochani, mamy dla was podziękowania od Pani Barbary i jej wnuka, czyli opiekunów Soni. „Drodzy darczyńcy, Jestem bardzo wdzięczna za to że dzięki wam moja Sonia została zoperowana, jest zdrowa i wesoła. Jeszcze raz dziękuję za dobre serce.” ~Barbara T. „Witam. Chciałbym podziękować wszystkim którzy wsparli zbiórkę, dzięki czemu mogliśmy wyleczyć Sonię, ważnego kompana i przyjaciela mojej babci.” ~Adam

MY TEŻ WAM Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJEMY! RAZEM RATUJEMY MIŁOŚĆ!

Sonia- chora wątroba i guzy listwy mlecznej- potrzebna operacja! POMÓŻ!

1,970zł
mamy
1,500zł
Potrzebujemy
132% Darowizna
61
Darczyńcy
Sonia ma guzy listwy mlecznej, konieczne jest ich operacyjne usunięcie. Opiekunki- starszej Pani oraz jej wnuka nie stać na pokrycie kosztów badań, operacji i opieki pooperacyjnej. Sunia ma również problemy z wątrobą, musi przyjmować leki, które mocno obciążają i tak skromny budżet starszej Pani. Dlatego z ogromną nadzieją, zwróciła się do nas z prośbą o pomoc. My tę prośbę kierujemy do Was- bo wiemy, że macie ogromne serca!

Opublikowano w Zbiórki

Kochani, cała kocia rodzinka znalzła kochajce domy! Takie wiadomości bardzo lubimy Wam przekazywać. Kocia Mama, czyli koteczka Kolęda zamieszkała z 4-letnim kocurkiem Luckiem. Nie ma na razie mowy o wielkiej miłości, ale docierają się. Lucek jest trochę zazdrosny i złośliwy, ale Kolęda też bywa zaczepna. Przed nimi jeszcze długa droga, ale trzymamy kciuki i wierzymy, że kto się czubi ten się lubi. Dzieci Kolędy też miały dużo szczęścia, znalazły wspaniałe domy, a ich opiekunowie są w nich bezgranicznie zakochani. Mamy happy end! W imieniu swoim, Pani Marii, która koty uratowała oraz ich nowych domów- bardzo dziękujemy Wam za każdą złotówkę, za kibicowane, za wsparcie!

Mama z trójką kociąt i 7-miesięczny kocurek BŁAGAJĄ O POMOC! Zbieramy na leczenie i operację.

1,330zł
mamy
2,500zł
Potrzebujemy
54% Darowizna
41
Darczyńcy
Koty zabrano z miejsca, w którym nie były bezpieczne, a ich przyszłość była niepewna… Zwłaszcza, że ich stan zdrowia nie był dobry. Kotki pod opiekę Pani Marii trafiły z kocim katarem, wygłodzone, zapchlone i zarobaczone- robaki wręcz z nich wychodziły. Obraz nędzy i rozpaczy. Koty, nie bez powodu liczba mnoga- kotka z trójką maluchów oraz około 7-miesięczny kocurek, który jak się okazało jest dodatkowo wnętrem i wymaga operacji. Jak moglibyśmy nie pomóc? No jak?

Opublikowano w Zbiórki

Kochani, Tygrysek wyzdrowiał- oczka jeszcze czasami łzawią, ale poza tym ma się świetnie! Znalazł dom stały, w którym z Tygryska stał się Tofikiem. Nowi opiekunowie są zakochani w małym po uszy, jak sami piszą "Oto Tofik nasza kruszynka. Patrząc na niego aż trudno uwierzyć że był tak bardzo chory. Teraz Tofiś rozwija się prawidłowo, biega jak szalony, gryzie, skacze po meblach, śpi i sporo je. Zaprzyjaźnił się z resztą naszych zwierzątek i świetnie pasuje do naszej zwariowanej rodzinki." Dziękujemy Wam za wszystkie wpłaty, dzięki którym mogliśmy opłacić fakturę za leczenie Tofika (wcześniej Tygryska)! Życzymy Tofikowi i jego opiekunom wszystkiego co najlepsze na nowej drodze życia.

Tygrysek- maleństwo z kocim katarem prosi o POMOC w opłacaniu faktury!

1,100zł
mamy
1,100zł
Potrzebujemy
100% Darowizna
22
Darczyńcy
Tygrysek ma za sobą trudną i nierówną walkę z kocim katarem... Ale to prawdziwy wojownik- Tygrys wręcz! Kiedy trafił do lecznicy był w strasznym stanie. Odwodniony i wychudzony, z hipotermią, zapchlony... Obraz nędzy i rozpaczy. Prawdopodobnie był "zabawką" dla dzieci, kiedy jednak podrósł i zachorował stał się problemem. Więc go wyrzucono... Tygryska uratowała Pani Maria, koci Anioł Stróż, który nie potrafi przejść obojętnie obok zwierzaka w potrzebie. Przy takiej ilości ratowanych zwierzaków, koszty ich leczenia i hospitalizacji są przytłaczające. Dlatego w imieniu Tygryska prosimy o pomoc w opłaceniu faktury za jego leczenie!

Opublikowano w Zbiórki

Kochani, jak wiecie Gucio jest po operacji. Pomału się regeneruje, ale po takim wypadku i tak poważnej operacji potrzeba bardzo dużo czasu nim będzie można mówić o efektach. Na razie cieszymy się z małych rzeczy- Gucio sam oddał mocz, co daje nadzieję na to, że czucie wraca. Nadal potrzebne jest morze Waszej dobrej energii, kciuki i dobre myśli! Gutek jest dzielny i tak łatwo się nie podda. Wie jak wielu ma tutaj wiernych kibiców! Bardzo dziękujemy Wam w imieniu Gucia i jego opiekunów za tak ogromny odzew, wszystkie wpłaty, komentarze i wsparcie! Jesteście najlepsi!

Gucio miał wypadek - potrzebna operacja kręgosłupa na CITO! POMOCY!!!

4,523zł
mamy
4,500zł
Potrzebujemy
101% Darowizna
102
Darczyńcy
Gucio 7 lat temu został adoptowany ze schroniska, wcześniej kilkukrotnie wracał z adopcji, swoich ludzi znalazł dopiero tym razem... Los się do niego uśmiechnął. Rodzina, która go przygarnęła jest bardzo uboga, żyją skromnie, ale kochają się i kochają Gucia. Niestety kilka dni temu doszło do poważnego wypadku- psiak wpadł pod samochód. Stracił oko, ma porażenie wiotkie tylnych kończyn, prawdopodobnie przemieszczenie kręgosłupa i złamanie kompresyjne. Rokowanie są ostrożne. Konieczne jest wykonanie tomografii, a następnie jak najszybsza operacja. Gucio przebywał w klinice, jednak skończyły się środki finansowe i rodzina musiała go zabrać. Kochani, NIE MA CZASU, TRZEBA DZIAŁAĆ! POMOCY!!!

Opublikowano w Zbiórki

Kitty przeszła szereg badań, miała konsultacje kardiologiczne i neurologiczne. Ataki na szczęście ustąpiły i koteczka czuje się bardzo dobrze. Mamy nadzieję, że nie będzie działo się nic niepokojącego. Oczywiście konieczna jest czujna obserwacja i reagowanie na wszelkie nieprawidłowości oraz symptomy gorszego samopoczucia. Kitty ma zapewnioną czułą i troskliwą opiekę. My trzymamy kciuki, żeby żyła długo i szczęśliwie w jak najlepszym zdrowiu! Wy też trzymajcie kciuki i wysyłajcie dobrą energię.   

Kitty- wymioty, biegunka, apatia- zbieramy na pełną diagnostykę by znaleźć przyczynę!

230zł
mamy
1,400zł
Potrzebujemy
17% Darowizna
9
Darczyńcy
Kitty ma problemy ze zdrowiem- pojawiają się ataki wymiotów i rozwolnienia, koteczka robi się apatyczna, nie chce jeść… Nie wiadomo jaka jest tego przyczyna. Dlatego konieczne jest przeprowadzenie pełnej diagnostyki. Żeby wiedzieć co jest przyczyną i jak można pomóc. Niestety opiekunka Kitty, która ma w domu całkiem spore, przygarnięte stadko zwierzaków nie daje rady finansowo w obliczu choroby Kitty… Człowiek o wielkim sercu dla zwierząt potrzebuje Twojej poMOCY! Nie wahaj się, pomóż!

Opublikowano w Zbiórki

O krok od tragedii z powodu kawałka sznurka... Sylwester prosi o wsparcie!

440zł
mamy
1,700zł
Potrzebujemy
26% Darowizna
20
Darczyńcy
Czy koty są głupie czy mądre? To głupie pytanie oczywiście. Kot ma umysłowość trzyletniego dziecka. Ciągnie go do ganiania za myszami i ptakami, lubi bawić się małymi przedmiotami. Taka jest natura kota. A co powinien zrobić człowiek? Zaakceptować kota takim, jakim jest i chronić go przed niebezpieczeństwami, których kot świadomy nie jest. Po to zabezpieczamy siatką okna i balkony, po to nie trzymamy w domu trujących dla kota roślin… i chowamy wszelkie małe przedmioty, które kot może połknąć, w szczególności sznurki, nitki, kordonek, włóczkę… No właśnie, sznurki i nitki…

Opublikowano w Zbiórki