Harley rozkwita w domu tymczasowym. Wygrał swoją walkę o życie, fizycznie doszedł już do siebie. Jest aktywnym i miziastym kotem. Bardzo lubi swoich tymczasowych opiekunów. Wygląda ich nawet z okna! Bardzo dziękujemy wszystkim za wsparcie, pozytywną energię i pomoc. Naprawdę macie tę MOC!

Harley pozdrawia swoich wiernych kibiców! Z okna oczywiście. ?

 

Harley - WYRZUCONY na przystanku kocurek WALCZY ZE ŚMIERTELNĄ PANLEUKOPENIĄ! URATUJ GO!

1,285zł
mamy
2,500zł
Potrzebujemy
52% Darowizna
46
Darczyńcy
Harley został znaleziony na przystanku autobusowym. Siedział skulony pod wiatą. Łapkę miał nienaturalnie wykręconą. Siedział i pomiaukiwał...Jedna, druga, piąta osoba przeszła obojętnie, w końcu ktoś się zatrzymał. Kocurek trafił do weterynarza. Łapka była stłuczona, ale na szczęście nie było złamania. Niestety okazało się, że łapka to najmniejszy problem... Po dwóch tygodniach rekonwalescencji padła diagnoza: PANLEUKOPENIA. Zaczęła się walka o życie. Dołącz do nas i pomóż uratować Harleya!

Opublikowano w Zbiórki

Joker – ofiara okrutnego żartu – błaga o pomoc by pozostać w swoim domu.

376zł
mamy
500zł
Potrzebujemy
76% Darowizna
15
Darczyńcy
Trzeciego lipca w Gdyni, przypadkowa osoba zauważyła małego, zagubionego pieska. Środek miasta, środek ulicy… Ludzie gdzieś się śpieszą, nikt nawet nie spojrzy na malucha. Tylko ta jedna kobieta zwróciła uwagę, że coś ze zwierzakiem jest nie tak… że jest sam, że się boi, że jedną stronę ciała i ogon ma całkiem wygolone.

Opublikowano w Zbiórki

W imieniu Smykusia i jego opiekunki, serdecznie dziękujemy darczyńcy, który przkazał naszemu psiakowi całą konieczną kwotę!

Dzięki temu zapłaciliśmy za: zdjęcie RTG, które wykazało skręcenie w stawie nadgarstkowym z silnym obrzękiem. Została zastosowana iniekcja przeciwbólowa przeciw i przeciwzapalna lekiem Metacam, a do domu zostały wydane leki: carprodyl 50mg do podawania 2xdziennie przez 10dni  i został założony opatrunek usztywniający.

Zostało jeszcze 50 zł za które wykupimy dodatkowe leki dla Smykusia!

Dziękujemy za Waszą poMOC!

Smykuś - skręcony nadgarstek i ogromny ból - POMÓŻ!

250zł
mamy
250zł
Potrzebujemy
100% Darowizna
1
Darczyńcy
Smykuś jest 6-letnim bardzo żywiołowym i radosnym psiakiem, niestety od pewnego czasu pojawiły się wyraźne problemy z chodzeniem. Wykonane RTG ujawniło problemy z nadgarstkiem- skręcenie w stawie nadgarstkowym z silnym obrzękiem.. Są dni kiedy psiak w ogóle się nie podnosi tylko leży i piszczy. Trzeba go wnosić i znosić na schodach. Kochani, raz dwa jesteśmy w stanie zebrać potrzebną kwotę! Pomożecie?

Opublikowano w Zbiórki

Wczoraj (24.07) odbył się rezonans magnetyczny Bandziora. Bardzo dziękujemy za Waszą mobilizację i błyskawiczną zbiórkę, która pozwoliła nam zrobić to niezwykle kosztowne badanie. Bez Was, Waszego serca i zaufania - nie poradzilibyśmy sobie...

Niestety badanie wykazało, że Banduś ma guza przysadki mózgowej. Paskudztwo rosło od dawna, ale dopiero teraz pojawiły się objawy: niezborność ruchowa, wycie, szczękościsk na zmianę z kłapaniem zębami i ślinotokiem oraz nietrzymanie moczu. Wcześniej Bandzior był leczony na niedoczynność tarczycy i miał poważne problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi. Teraz wiemy, że to wina guza... Ale przecież tak wiele psów cierpi dziś na niedoczynność tarczycy. Nikt nie mógł przewidzieć, że ma to związek z podstępnym wrogiem, który rozpanoszył się w głowie psiaka...

Pragniemy podkreślić, że diagnoza została postawiona zaledwie w dwa tygodnie od pojawienia się objawów. To bardzo szybko... Wcześniej trzeba było wykluczyć inne choroby, które mogły dać właśnie takie objawy, czyli padaczkę, zwyrodnienia kręgosłupa czy nawet nowotwór kręgosłupa. Rokowania są złe. Guz może potęgować objawy i doprowadzić nawet do ślepoty. W tym wszystkim dobra wiadomość (o ile o dobrej wiadomości w ogóle można mówić) to to, że nasz Bandziorek nie cierpi. To co widzieliście na filmie, wycie i popiskiwanie jest objawem ucisku guza na struktury w mózgu. Obecnie Banduś otrzymał leki sterydowe na zmniejszenie objawów i leki nasenne, aby się nie męczył i nie denerwował. Zapewniamy Was, że się nie poddamy. Rozpoczynamy serię konsultacji. Pierwsza już w najbliższy poniedziałek u dr Dariusza Jagielskiego z lecznicy Białobrzeska w Warszawie.

Walczymy! I dziękujemy, że jesteście z nami!

***

 

Wczoraj (01.08) niestety musieliśmy pożegnać się z Bandusiem. Konsultacja onkologiczna nie pozostawiła żadnych złudzeń co do tego, że można Go ratować... Stan naszego psiaka pogarszał się z dnia na dzień, napady padaczkowe były coraz częstsze. Bandek wył, a onkolog stwierdził, że to jednak jest z bólu... Określił ten ból jako silną, nieustającą migrenę... Bandek nie miał siły jeść, choć czuł łaknienie, nie mógł pić, choć ewidentnie chciał pić... Nie mógł iść na spacer choć jeszcze tak niedawno biegał po trawie łapiąc żabki.
Odszedł w domu, w ramionach swojej opiekunki Ani. Złamał nam serca, ale już nie cierpi. Biega za Tęczowym Mostem... Śpij kochany...

 

Wielki ból i cierpienie, nie wiemy co dolega Bandziorowi – POMOCY!

1,739zł
mamy
1,600zł
Potrzebujemy
109% Darowizna
40
Darczyńcy
Bandzior… Bandek… Banduś… Co mu jest? Co go boli? Dlaczego leki nie działają??? Na to pytanie może odpowiedzieć tylko i wyłącznie rezonans, a sprawa jest pilna bo pies BARDZO cierpi. Tu w grę wchodzi ból i bezsilność opiekuna! Razem możemy zmienić ich los…

Opublikowano w Zbiórki

Żelka zbiera na hotel, żeby nie wylądować w schronisku...

800zł
mamy
750zł
Potrzebujemy
107% Darowizna
29
Darczyńcy
Żelka ma prawie 1,5 roku. W tak krótkim czasie zaliczyła już życie na ulicy, walkę z parwowirozą, adopcję, przeprowadzkę, zmianę opiekuna i bezdomność. Teraz znowu jest bezdomna, a my musimy jej podarować czas. Bo Żelka potrzebuje czasu na szukanie nowego domu. Niestety czas jest bardzo drogi... To koszt jej pobytu w hoteliku. Razem damy radę!

Opublikowano w Zbiórki

Mamy wiadomość od wolontariuszy. „Kochani, bardzo dziękujemy za pomoc, za wszystkie wpłaty. Wpłacone fundusze pozwoliły opłacić kilka bardzo ważnych faktur. Dzięki Wam udało się pomóc kolejnym zwierzakom. Ogromne dzięki! Z Zielonego DT, znad zatoki w imieniu kociej ekipy pozdrawia i dziękuje za pomoc Mucha.” My- Zaginął Dom- też Wam z całego serca dziękujemy! 

KOCIAKI ZNAD ZATOKI

2,210zł
mamy
5,500zł
Potrzebujemy
41% Darowizna
43
Darczyńcy
Prosimy, przeczytajcie. Ta historia jest długa, ale to opis życia tych zwierząt. Smutnego życia. Życia pełnego bólu i zawiedzionego zaufania. Te koty skrzywdził człowiek. Tylko człowiek może im pomóc. Potrzebujemy wsparcia, pieniędzy, udostępnień! Nie poradzimy sobie bez Ciebie! Przeczytaj... udostępnij... POMÓŻ!

Opublikowano w Zbiórki

Niechciana Marylka prosi o wsparcie na hotel!

500zł
mamy
500zł
Potrzebujemy
100% Darowizna
18
Darczyńcy
Marylka jest podopieczną wolontariuszek Fundacji Viva! z grupy Tylko Przyjaciele Zwierząt z Opoczna. To sunia bardzo skrzywdzona przez człowieka. Potrzebuje teraz pomocy człowieka aby nareszcie móc normalnie żyć. Dopóki nie znajdzie się dla niej dom, Marylka może pozostać w hoteliku. No właśnie... Czy może? To ogromny, wręcz nie do udźwignięcia koszt dla wolontariuszek! Chyba że razem zrzucimy się na pomoc dla Marylki. Ta sunia jest tego warta! Prosimy o pomoc!

Opublikowano w Zbiórki

Staruszek potrącony przez samochód. AMPUTACJA CZY OPERACJA?

1,145zł
mamy
2,000zł
Potrzebujemy
58% Darowizna
40
Darczyńcy
Psi staruszek, niedowidzący, niedosłyszący, na skraju drogi? To się musiało źle skończyć... Połamanego psiaka, z urazem łapki znalazła przechodząca niedaleko kobieta. Nie poszła dalej, postanowiła pomóc! Stanęliśmy przed wyborem- tańszy zabieg czyli amputacja lub droższy- operacja. Domyślacie się co wybraliśmy. Kochani, potrzebna jest Wasza poMOC!
Opublikowano w Zbiórki

 

 Ryjek dziękuje za pomoc. Dzięki zebranym środkom udało się wykonać potrzebne badania m. in. echo serca. Ryjek jak to senior, ma swoje gorsze momenty, kiedy liczne problemy ze zdrowiem przybierają na sile, a organizm coraz gorzej sobie z tym radzi. Na szczęście Ryjka jest w dużo lepszej formie niż podejrzewano. Nie zmienia to jednak faktu, że wymaga on stałego leczenia pod kątem niewydolności nerek i zapalenia jelit.

Obecnie Ryjek czuje się w miarę dobrze i przesyła pozdrowienia wszystkim darczyńcom!

Senior Ryjek walczy o zdrowe nerki i serduszko! POMÓŻ!

800zł
mamy
1,100zł
Potrzebujemy
73% Darowizna
33
Darczyńcy
Kilka lat termu pewna pani przyniosła Ryjka do przychodni. To był wrak kota. Chudy, zapchlony, zaropiały. W najgorszym stanie był ogon, prawie odgryziony z widocznymi śladami po psich zębach. Goił się bardzo długo, ponieważ ran były bardzo głębokie. I kiedy Ryjek zobaczył już światełko w tunelu, kiedy w końcu jego biedny ogonek zarósł sierścią i przestał dokuczać, a kocurek trafił do cudownego domu, okazało się, że szwankują nerki...
Opublikowano w Zbiórki

 

Nocka zmieniła hotelik na taki z opieką behawiorysty. Jak widać na załączonym zdjęciu już dawno zapomniała o sterylizacji... Robi powoli malutkie postępy i uczy się dalej relacji na linii pies-człowiek. Trzymajcie za nią dalej kciuki! ?

Dziękujemy za Wasze wsparcie!

 

 

Nocka wymagała pilnej sterylizacji... Pora opłacić fakturę!

500zł
mamy
500zł
Potrzebujemy
100% Darowizna
17
Darczyńcy
Nocka dużo w życiu przeszła, prawdopodobnie została bardzo skrzywdzona przez człowieka... Stan jej zdrowia też pozostawiał wiele do życzenia. Odkąd trafiła pod opiekę wolontariuszy sytuacja się zmieniła. Sunia otwiera się na człowieka, a jej stan zdrowia uległ poprawie na tyle, że sterylizacja stała się możliwa do przeprowadzenia. Pozostaje nam opłacić fakturę za zabieg i trzymać kciuki by Nocka odnalazła swojego człowieka i dom- taki na zawsze. Kwota nie jest duża, pomożecie?

Opublikowano w Zbiórki